piątek, 6 marca 2015

Spełnienie marzeń

W życiu każdego z nas przychodzi taki moment, że zaczynamy myśleć o stabilizacji, rodzinie i własnych czterech kątach.
Ze znalezieniem partnera do założenia rodziny nie ma problemu, problem pojawia się gdy, postanawiamy zamieszkać razem.

Wynajem mieszkania jest całkowicie nieopłacalny. Właściciele mieszkań wysokość odstępnego biorą chyba z sufitu, bo wysokość takiej opłaty w kawalerce średniego standardu wynosi około 500 zł, w M3 około 800 zł do tego należy dodać czynsz (300 zł  - 700 zł) no i oczywiście media. Jak mamy szczęście to miesięczne opłaty za mieszkanie wyjdą nas 1200 do 1500 zł. Biorąc pod uwagę wysokość zarobków takiej pary młodych, co właśnie zaczęli pierwszą pracę opcja z wynajęciem mieszkania odpada.


Opcja kolejna kredyt na własne M - to pomysł fajny, ponieważ lepiej spłacać wysokie raty za swoje mieszkanie niż dać zarobić właścicielowi jakiegoś mieszkania. Wystarczy mieć tylko wkład własny i znaleźć bank, który da nam kredyty na 50 lat przy naszych zarobkach. Proste? Tak oczywiście jak się jest synem prezesa banku ;)

Dlatego większość młodych niestety albo mieszka z rodzicami jednego z nich, albo polują na mieszkanie bo jakiejś babci, która będą się zajmować do końca jej dni. Każda z tych opcji odbiera im radość cieszenia się sobą, każdy konflikt kończy się dyskusją rodzinną. Na szczęście niektórym parom udaje się przetrwać ten trudny okres i w końcu kiedyś po latach dorabiają się własnego nowego bezczynszowego mieszkania. Mam nadzieję, że moja córka doczeka lepszych czasów i będzie mogła iść na swoje wcześniej niż ja, nie przechodząc etapu mieszkania z rodzicami i swoim partnerem jednocześnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz